tynki cementowo-wapienne
Przyjechał tynk :) Wtedy straciliśmy kontakt z bazą... Zdecydowaliśmy się na tynk cementowo-wapienny "pod malowanie". W związku z kontynuacją budowy bez prądu przyjechała ekipa z "dużego miasta" z dużym agregatem, który... odmówił współpracy. Potem przyjechał "olbrzym" co śni mi sie do dzisiaj po nocach :) Musiałem się nauczyć jeździć z przyczepą o wadze mojego samochodu Było ciężko ale plan sie udał, tynki są śliczne :)